Pilna interwencja policyjnej eskorcie ratującej 4-letnie dziecko z poważną raną
W sobotę, 26 maja, doszło do dramatycznej sytuacji, która mogła skończyć się tragicznie. W Witnickim komisariacie pojawił się samochód osobowy, którym podróżował ojciec z rannym 4-letnim synem. Chłopiec odniósł poważne obrażenia – miał rozciętą tętnicę na ręce i niezbędna była natychmiastowa pomoc medyczna.
Ojciec, widząc stan swojego dziecka, bez wahania poprosił funkcjonariuszy o pilne wsparcie. Każda sekunda w takich sytuacjach jest niezwykle cenna. Hanna Turek i Grzegorz Zawadzki, policjanci służący w Witnicy, nie tracili czasu i zdecydowali przeprowadzić eskortę do szpitala.
Zgodnie ze słowami rzecznika prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie, Marcina Maludy, policjanci natychmiast uruchomili sygnały świetlne i dźwiękowe na swoim radiowozie. Pokierowali kierowcą przez Białcz, Motylewo, Bogdaniec Jenin i Łupowo, aż dotarli do Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim.
Po przyjeździe do szpitala, młody pacjent został natychmiast przekazany do oddziału chirurgii dziecięcej, gdzie otrzymał niezbędne wsparcie medyczne. Cała sytuacja, mimo swojego dramatycznego początku, zakończyła się pozytywnie dla rodziny.