Tragiczny finał dachowania buggy – nie żyje były żużlowiec Stali Gorzów
W Deszcznie, niedaleko Gorzowa, doszło do tragicznego wypadku, którego efektem jest śmierć jednej osoby. Dwa zastępy straży pożarnej, policja oraz pogotowie ratunkowe zostały skierowane na miejsce zdarzenia – polną drogę serwisową – po otrzymaniu zgłoszenia przez dyżurnego około godziny 21:48 w piątek, 26 kwietnia. Incydent dotyczył pojazdu typu buggy, który prowadziło dwóch mężczyzn w wieku 24 i 28 lat, a wynikiem dachowania pojazdu było wypadnięcie kierującego z pojazdu. Niestety, mimo natychmiastowej interwencji medycznej, lekarz stwierdził na miejscu zgon 28-latka.
Z informacji przekazanych przez Komendę Miejską Policji w Gorzowie wynika, że podczas dachowania buggy, mężczyzna prowadzący pojazd został wyrzucony z kabiny. Zgon kierowcy potwierdził Karol Brzozowski, oficer prasowy gorzowskiej straży pożarnej. Drugi pasażer pojazdu odniósł obrażenia.
Na miejsce zostanie skierowana grupa dochodzeniowo-śledcza, która pod nadzorem prokuratora będzie ustalać, w jakich okolicznościach doszło do wypadku. Jak powiedział Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie, śmierć poniósł 28-letni mężczyzna, który prowadził pojazd.
Ofiarą tragicznego wypadku okazał się Łukasz Kaczmarek, były żużlowiec i wychowanek Stali Gorzów. W lipcu miał skończyć 29 lat.