Seria niebezpiecznych wypadków w okolicy Gorzowa

Seria niebezpiecznych wypadków w okolicy Gorzowa

Pod Gorzowem Wielkopolskim w tragicznych okolicznościach zmarł pracownik energetyczny, który próbował naprawić usterkę związaną z dostawami prądu. Zmarł mężczyzna w wieku 54 lat. Podczas usuwania awarii dnia 21 lutego doszło do tej tragedii. Prąd poraził pracownika w tak silny sposób, że zmarł on na miejscu. Bezpośrednio po wypadku doszło do zatrzymania krążenia. Prasa podaje, że na miejsce wypadku przyleciał śmigłowiec ratunkowy wraz z ekipą ratowników medycznych, jednak nie udało się ocalić życia pracownika energetycznego.

Walka o jego życie była długa, niestety okazała się bezskuteczna. Policjanci z grupy dochodzeniowej zajmą się teraz ustalaniem przyczyny tej tragedii. Będą próbowali określić, z jakiego powodu miała miejsce ta nietypowa usterka.

Zderzyły się dwa samochody – jedna osoba jest poważnie ranna

W Zdroisku doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Niestety jedna osobowa została ranna podczas tego wypadku. Dwa samochody osobowe zderzyły się ze sobą podczas przejazdu. Wprowadzono ruch wahadłowy ze względu na liczne zniszczenia na drodze, które spowodowano podczas wypadku. Służby porządkowe musiały dynamicznie uporać się ze sprzątaniem okolicy, aby droga mogła być ponownie przejezdna. Utrudnienia związane z przejazdem potrwały kilka godzin. Z kolei jedna osoba została ranna.

Pod Gorzowem doszło do poważnego wypadku

W poniedziałek 17 stycznia informację publiczną obiegły wiadomości dotyczące poważnego wypadku w okolicy drogi wojewódzkiej 151. Do wypadku doszło w okolicy godziny 17. Na miejscu szybko zjawiła się policja wraz ze służbami porządkowymi, które pomogły opanować chaos wywołany zderzeniami samochodów. Ustalono, że kierowca samochodu osobowego uderzył w kierowcę prowadzącego ciągnik rolniczy. Siła uderzenia była na tyle potężna, że całkowicie zniszczyła pojazd osobowy. Sam kierowca nie odniósł poważnych obrażeń, jednak dwóch pasażerów jadących z nim ucierpiało. Zostali przetransportowani do szpitala. Strażacy musieli użyć specjalistycznej aparatury, aby wydostać ich z pojazdu na zewnątrz. Policja ustaliła przebieg i przyczyny tego wypadku. Po zdarzeniu droga była przez pewien czas zablokowano do czasu, aż służby porządkowe posprzątały pozostałości po kraksie.