Opuszczona wieś pod Gorzowem kryje mroczne tajemnice

Opuszczona wieś pod Gorzowem kryje mroczne tajemnice

Dawno temu znajdowała się tam typowa polska ziemia z młynem i domami. Jednak w roku 1945 wieś ta doszczętnie spłonęła. Wieś ta skrywa ogromne tajemnice związane między innymi ze śmiercią małej dziewczynki w wieku 9 lat. Ślady po tej wsi pomimo tego, że spłonęła kilkadziesiąt lat temu, można zauważyć nawet w dzisiejszych czasach. W okolicach Gorzowa Wielkopolskiego trwała wówczas ofensywa prowadzona przez wojska radzieckie. Doszło do tragicznych okoliczności. Ze względu na nie wieś całkowicie zniknęła z mapy.

Kiedy w trakcie dawnych działań wojennych w okolicach wsi schronili się rosyjscy żołnierze, napotkali oni niemieckich żołnierzy znajdujących się w tamtejszym lesie. Niemcy nie zdawali sobie sprawy z tego, że wróg miał ogromną przewagę. Dlatego też zaatakowali ich oddział i srogo się z tym działaniem przeliczyli. Hitlerowcy wyszli ze swojego dobrze przygotowanego ukrycia i postanowili spróbować zniszczyć oddziały pancerne wojsk rosyjskich. Doszło do krwawej eskapady w okolicy wspomnianej przez nas wsi. Doszło do terroru, który skończył się spopieleniem całej okolicy.

Ruiny po zabudowaniach wiejskich stały jeszcze do 1983 roku

Niestety były tam toczone bardzo ciężkie walki, które pochłonęły życia nie tylko żołnierzy. W jednym z wiejskich zabudowań zgodnie ze starymi wiadomościami podobno spłonęła dziewczynka w wieku dziewięciu lat. W dzisiejszych czasach możemy znaleźć tam obelisk poświęcony tragicznie zmarłej dziewczynę. Postawiono go ku jej pamięci w 2007 roku. Na obelisku znajdziemy krótki opis dotyczący tego, że obelisk powstał po to, aby uczcić powstałą przyjaźń między Polską i Niemcami.

Zabudowania pozostałe po tej wsi znajdujące się tuż przy lesie są o wiele ciekawsze. Możemy tam znaleźć mnóstwo rozrzuconych po okolicy nagrobków. Prawdopodobnie są to ofiary, które mogły zostać ustawione, ku pamięci osób poległych podczas tamtejszych walk. Niestety wiele osób spoczywających w tamtej okolicy mogło być zwykłymi cywilami. Mimo wszystko po wiosce pozostała głównie pamięć i groby. Kiedy przejdziemy się po okolicy, zauważymy, że spoczywają tam głównie pozostałości po zabudowaniach w postaci cegieł i bardzo starego, zbutwiałego drewna. Jest to zarośnięte krzakami i drzewami pobojowisko pełne cegieł i dachówek