Wnikliwe oszustwo telefoniczne pozbawiło dwóch kobiet z Gorzowa 140 tysięcy złotych
Miniony tydzień przyniósł nieprzyjemne doświadczenia dla dwóch mieszkanki Gorzowa. Oszuści udający pracowników banku skutecznie wyłudzili od 39-letniej i 40-letniej kobiety sumę wynoszącą łącznie 140 tysięcy złotych, wykorzystując ich strach przed utratą oszczędności.
Początkowo niepozorne rozmowy telefoniczne okazały się pułapką, w której wpadły obie panie. Fałszywy konsultant bankowy skontaktował się z nimi, informując o wnioskach o pożyczki złożonych na ich konta – rzecz jasna, bez ich świadomości czy zgody. Ten scenariusz wywołał u kobiet uczucie paniki. Wydawało im się, że stali się ofiarami próby wyłudzenia kredytu na podstawie ich danych osobowych, co oszuści umiejętnie wykorzystali do dalszej manipulacji.
Następnie, podszywający się pod pracowników banku przestępcy przekazali swoim ofiarom, że jedynym rozwiązaniem problemu jest… zaciągnięcie nowych pożyczek. Mimo absurdalności tej propozycji, ze względu na stres i ciśnienie czasu, kobiety poddały się manipulacji i uwierzyły w tę jedyną możliwość zabezpieczenia swoich finansów.
Przestępcy dokładnie opisali każdy z etapów procesu. Według nich, zaciągnięcie kredytów w innym banku i przelanie środków za pomocą kodów BLIK powinno doprowadzić do spłaty kredytów i tym samym do bezpiecznego przechowywania pieniędzy. Kobiety były instruowane krok po kroku jak i gdzie mają przekazać środki. Aby przekonać ofiary o prawdziwości sytuacji, podszywający się pod policjantów oszuści potwierdzili, że takie zagrożenie istnieje i że ich pieniądze są bezpieczne po przelaniu za pomocą kodów BLIK – relacjonuje Agnieszka Wiśniewska, przedstawicielka zespołu komunikacji społecznej Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.
Gdy emocje nieco opadły i telefon przestał dzwonić, panie zdały sobie sprawę, że mogły zostać ofiarami oszustwa. Niestety, 39-letnia i 40-letnia mieszkanka Gorzowa straciły w ten sposób prawie 140 tysięcy złotych.