Policjanci zatrzymali sprawców brutalnego pobicia

Policjanci zatrzymali sprawców brutalnego pobicia

Czarnoskóry zawodnik klubu Korona Piaski został ostatnio pobity po zakończeniu meczu wyjazdowego. Policjanci pozyskali trop sprawców zdarzenia. Za uchwycenie bandytów odpowiadają policjanci z poznańskiego Starego Miasta. Policjantom należą się gromkie brawa ze względu na to, że mieli bardzo nieszczegółowego informacje z miejsca zdarzenia. Mimo tego ich dochodzenie doprowadziło od ujęcia sprawców tego zajścia. Za pobicie odpowiadała trójka mężczyzn. Prokurator zapoznał się ze szczegółami zdarzeń. Postanowił zastosować dozór policyjny w ramach kary. Mają oni kategoryczny zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego.

Oczywiście na tym się nie zakończyło. Sprawa jest w dalszym ciągu analizowana przez prokuraturę. Wstępne informacje, które dotarły do policjantów, pochodziły mniej więcej z początku września 2021 roku. Dotyczyły brutalnego pobicia zawodnika klubu Korona Piaski. Sytuacja zgodnie z zeznaniami świadków wydarzyła się między godziną 4 a 5 rano. Napadli zawodnika klubu sportowego w trakcie imprezy w jednym z poznańskich lokali. Od tego momentu ustalenie tożsamości sprawców pobicia było priorytetem dla funkcjonariuszy.

W jaki sposób przebiegały ustalenia dotyczące sprawy?

Początkowe ustalenia wykazały, że pobicie zostało przeprowadzone na tle rasistowskim. Atakujących było kilku. Nie przebierali w środkach zarówno agresji słownej, jak i fizycznej. Policjanci sprawnie przeszli do ustalenia zarówno miejsca zdarzenia, jak i okoliczności, w których napastnicy napotkali ofiarę pobicia. Motyw pobicia na tle rasistowski jest nadal domniemanym powodem ataku. Prokuratura stale pracuje nad jego potwierdzeniem w celu wymierzenia poprawnego wyroku. Sprawcami pobicia byli mężczyźni w wieku od 20 do 21 lat. Wszyscy byli mieszkańcami Gorzowa Wielkopolskiego. Prewencyjnie jeszcze przed postawieniem zarzutów, mają zakaz zbliżania się do ofiary pod groźbą zwiększenia potencjalnego wyroku.

Sprawa pobicia w tym przypadku jest nieco bardziej skomplikowana, jeśli chodzi o szczegółowe ustalenie kary. Wszystko ze względu na to, że doszło do uszkodzenia ciała ofiary. Mimo wszystko, gdy grupa śledczych dotarła do zapisu zdarzenia z kamer monitoringu, zauważyli pewne nieścisłości. Otóż okazało się, że przebieg zdarzenia nieco różnił się od zeznań ofiary. Sytuacja wymaga szczegółowych wyjaśnień.