Przybyłowie w drodze do Szczecina: 10 dni, 380 km i ponad 50 tys. zł dla potrzebujących!

Dwóch braci, Jakub i Rafał Przybyłowie, postanowiło wyruszyć w niezwykłą podróż kajakiem z Wieruszowa do Szczecina. Ta niecodzienna wyprawa trwa już dziesięć dni i obejmuje 380 kilometrów. Do tej pory udało im się zebrać ponad 50 tysięcy złotych na szczytny cel. Po drodze czekało na nich wiele przygód, które z pewnością na długo zostaną w ich pamięci.
Przystanek w Międzychodzie
Podczas tej niezwykłej podróży, jednym z przystanków był Międzychód, gdzie bracia zostali serdecznie przywitani przez lokalną społeczność i burmistrza. Mimo zmęczenia, z entuzjazmem przygotowali się do kolejnego etapu podróży, którego celem był Gorzów Wielkopolski.
Wyprawa z misją
Wyprawa kajakowa to nie tylko test wytrzymałości fizycznej, ale także działanie na rzecz innych. Bracia postawili sobie za cel wsparcie Rodzinnego Domu Dziecka „Zielony Domek” w Kaliszu. W tej placówce dzieci, w tym te z ciężkimi niepełnosprawnościami, otrzymują niezbędną opiekę i wsparcie. Celem całej akcji jest zebranie 180 tysięcy złotych. Już na starcie udało się zgromadzić 5 tysięcy złotych, a suma ta systematycznie rośnie.
Trasa i logistyczne wyzwania
Przybyłowie planują dotrzeć do Szczecina w ciągu kilkunastu dni, choć wszystko zależy od warunków pogodowych oraz stanu rzeki. Bracia regularnie dzielą się swoimi przeżyciami i postępami w mediach społecznościowych, co wzbudza duże zainteresowanie i zachęca do wsparcia ich inicjatywy. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, finał podróży przewidziany jest na sobotę.
Dzięki internetowej platformie, każdy może śledzić aktualną trasę wyprawy oraz dokonywać darowizn na rzecz „Zielonego Domku”, wpłacając środki na specjalną zrzutkę. Ta forma wsparcia pozwala każdemu dołożyć cegiełkę do tego szczytnego celu.