Bezpośrednie stawienie czoła niebezpieczeństwu: Wypadek samochodowy przy skrzyżowaniu ul. Składowej i Garbary
W piątkowe poranne godziny doszło do groźnego incydentu na drodze w rejonie skrzyżowania ulic Składowa i Garbary. Kierowca pojazdu marki Chrysler utracił kontrolę nad autem, przebił metalowe barierki ochronne i zakończył swoją podróż w rzece Kłodawka. Na nieszczęście, samochód zatrzymał się do góry kołami. Wszystko skończyło się jednak szczęśliwie – dwie osoby znajdujące się wewnątrz zdołały opuścić pojazd bez pomocy zewnętrznej, choć musiały zostać poddane opiece medycznej.
Syreny alarmowe rozbrzmiały 7 marca o godzinie 7:20, kiedy to dyżurny straży pożarnej w Gorzowie otrzymał informację o powyższym zdarzeniu drogowym. Na miejsce niezwłocznie skierowane zostały służby ratunkowe: dwa oddziały strażaków, dwie jednostki ambulansów oraz policja.
Według relacji Karola Brzozowskiego, oficera prasowego gorzowskiej straży pożarnej, kierujący chryslerem stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego przebił barierki i zakończył jazdę w rzece Kłodawka. Samochód zatrzymał się do góry kołami, w środku rzeki. Na szczęście, obie osoby podróżujące tym samochodem były w stanie samodzielnie wydostać się z pojazdu i zostały przekazane pod opiekę medycznej.
Obecnie na miejscu są policjanci, którzy badają wszystkie okoliczności zdarzenia.
W toku dochodzenia okazało się, że przyczyną wypadku było naruszenie zasad pierwszeństwa przejazdu. Agnieszka Wiśniewska z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie wyjaśniła, że 21-letni mężczyzna prowadzący Alfa Romeo nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu kierowcy Chryslera podczas wyjeżdżania z ul. Garbary. W rezultacie, kierujący Chryslerem, próbując uniknąć kolizji, skręcił gwałtownie w lewo, co doprowadziło do przebicia barierek i wypadnięcia auta do Kłodawki. Oba osoby za sterami były trzeźwe. Kierowca Alfy Romeo został ukarany mandatem w kwocie 1500 złotych oraz 10 punktami karnymi.
