Agresywny pacjent w szpitalu zatrzymany przez policję

Agresywny pacjent w szpitalu zatrzymany przez policję

We wtorkowe popołudnie, około godziny 15, gorzowska policja została zaalarmowana przez personel medyczny Szpitala im. Dekerta. Pracownicy zgłosili incydent z udziałem agresywnego mężczyzny, który dopuścił się aktu wandalizmu, rozbijając szybę w budynku. Na szczęście, na miejscu znajdowała się już ekipa funkcjonariuszy ruchu drogowego, która natychmiast przystąpiła do działania.

Reakcja służb na agresywne zachowanie

W izbie przyjęć, gdzie doszło do zajścia, mężczyzna kontynuował swoje agresywne zachowanie. Nie tylko odmawiał współpracy z personelem, ale także skierował swoją złość na przybyłych policjantów. W momencie, gdy dodatkowy patrol przybył, by wesprzeć interwencję, 27-latek zaczął wykrzykiwać obelgi w ich kierunku. Zniszczenie mienia szpitala i utrudnianie pracy funkcjonariuszy nie mogło pozostać bez odpowiedzi. Policja podjęła decyzję o jego zatrzymaniu i przetransportowaniu do komendy miejskiej.

Zakłócenie porządku przez osobę towarzyszącą

Nie tylko on znajdował się w centrum uwagi. W całej sytuacji brała również udział jego znajoma, kobieta w wieku 31 lat, która również była obecna w szpitalu. Na skutek jej zachowania, które również było zakłóceniem porządku, policja postanowiła sporządzić wniosek do sądu, wnosząc o jej ukaranie. Sytuacja w szpitalu, która była napięta, wymagała dokładnego zbadania wszystkich okoliczności przez funkcjonariuszy.

Konsekwencje prawne dla zatrzymanego

Po zebraniu dowodów 27-letni mężczyzna stanął w obliczu poważnych zarzutów. Został oskarżony o zniszczenie mienia oraz znieważenie funkcjonariusza. Takie przestępstwa mogą skutkować poważnymi konsekwencjami prawnymi. W świetle polskich przepisów, za takie działania grozi kara pozbawienia wolności nawet do pięciu lat. Sytuacja ta podkreśla znaczenie przestrzegania porządku publicznego oraz konsekwencje, jakie mogą spotkać osoby go zakłócające.

Źródło: KMP Gorzów Wielkopolski