Kadencyjność prezydentów pod znakiem zapytania – co sądzą mieszkańcy?

W Gorzowie trwa gorąca debata na temat kadencyjności lokalnych władz. Radni Prawa i Sprawiedliwości z tego miasta intensywnie starają się, aby na najbliższej sesji Rady Miasta został przyjęty apel skierowany do premiera Donalda Tuska. Dokument ten miałby na celu wyrażenie sprzeciwu wobec planów zniesienia ograniczenia kadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.
Wprowadzone zmiany w 2018 roku
Przepisy ograniczające kadencyjność do dwóch kadencji dla wójtów, burmistrzów i prezydentów miast zostały wprowadzone w 2018 roku. Zmiany te miały na celu odświeżenie lokalnych władz, wprowadzając nowe twarze do zarządzania miastami. Gdyby te przepisy pozostały bez zmian, obecny prezydent Gorzowa, Jacek Wójcicki, nie mógłby ubiegać się o reelekcję w wyborach samorządowych zaplanowanych na 2029 rok.
Propozycja zmiany przepisów
Niedawno Polskie Stronnictwo Ludowe (PSL) przedstawiło w sejmie projekt ustawy, który proponuje zniesienie ograniczenia liczby kadencji dla lokalnych władz. Wnioskodawcy argumentują, że taka zmiana przywróciłaby mieszkańcom pełną kontrolę nad wyborem swoich przedstawicieli, umożliwiając im decydowanie o pozostaniu sprawdzonych liderów na stanowiskach.
Opinie w Gorzowie
Apel radnych z Gorzowa, pomimo że może nie zdobyć wystarczającego poparcia, wzbudza zainteresowanie mieszkańców. Chociaż radni PiS mają mniejszość w radzie, ich inicjatywa skłania do refleksji nad przyszłością kadencyjności w samorządach. W związku z tym został uruchomiony sondaż, który pozwoli mieszkańcom wyrazić swoje opinie na temat potencjalnych zmian.
Aktywność sondażu i oczekiwane wyniki
Sondaż dotyczący tej kwestii będzie aktywny przez tydzień, a jego wyniki zostaną opublikowane w czwartek, 28 sierpnia. Wyniki te mogą posłużyć jako barometr opinii publicznej w tej ważnej kwestii, dostarczając cennych informacji zarówno dla lokalnych polityków, jak i mieszkańców.